Merchandising w aptekach z Image Recognition.

Jeśli wolisz czytać niż słuchać... Miłej lektury

Czym jest merchandising, ekspozycja i dlaczego standardy ekspozycyjne są tak istotne dla producentów?

Zaproponowałem taką definicję: Merchandising to instrument w procesie zarządzania kategorią. Czyli to jest coś więcej niż tylko jedno działanie, dzięki któremu wdrożone rozwiązania związane z ustawieniem, wizualizacją i sposobu prezentacji produktów wpływają na decyzję klienta, ułatwiając mu wybór. Zobaczcie, że ona składa się z kilku elementów. Pierwsza to jest część pewnego dużego procesu. Druga, że to są rozwiązania, które należy wdrożyć, a te rozwiązania są związane z ustawieniem sposobu prezentacji, wizualizacją, no i też pewnymi taktykami, które należy zastosować, żeby osiągnąć pewne cele. Ale to wszystko prowadzi do tego, żeby wpłynąć na decyzję klienta po to, żeby mu ułatwić wybór.

A jeśli mówimy o farmacji, to dorzucę jeszcze jeden element, który jest niesamowicie ważny. Bo w branży FMCG czy mass markecie decyzja jednak jest samodzielna. Natomiast w farmacji jest jeszcze jeden podmiot, czyli farmaceuta. Tak więc w definicji farmaceutycznej dodaję jeszcze pewien czynnik. Czyli merchandising wpływa na decyzję klienta, pacjenta, ale również na decyzję farmaceuty. Czyli farmaceuta widząc ten asortyment, widząc te produkty, preparaty, o wiele częściej podejmuje decyzję o tym, żeby rekomendować dany asortyment, gdyż ma definitywny wpływ na decyzję pacjenta. Stąd też w farmacji badanie ekspozycji działa nieco inaczej niż w pozostałych branżach.

Żeby merchandising był skuteczny, to musimy opracować standardy?

I to jest klucz sprawy merchandisingu. Jeżeli będzie chaotyczny, jeżeli będzie nieprzemyślany, jeżeli nie będzie włączony w strategię firmy, jeżeli nie będzie w KPI handlowców, jeżeli to nie będzie coś, na czym będzie zależało zarówno sieci czy sklepowi czy aptece, jak i producentowi, to tak naprawdę nie ma czego badać. Tak więc bez standaryzacji to będzie tylko rodzaj pewnej analityki, badania asortymentu, który nie będzie miał wpływu na efektywność funkcjonowania ani sieci, ani producenta. Podkreślam jest to definitywne, żeby posiadać standardy i móc później te standardy aplikować szeroko nie tylko na jedną placówkę handlową czy w sieci.

(…)