Świat biznesu działa jak system naczyń połączonych. Odpowiedzialność za prawidłowe funkcjonowanie każdego sektora spoczywa na wszystkich jego uczestnikach, szczególnie w obecnej sytuacji. Od mądrych decyzji i skutecznych działań zależy zachowanie ciągłości produkcji i dostaw produktów – a w efekcie ich dostępność dla końcowego klienta, szczególnie teraz ważna. Jak odpowiedzialne zarządzanie firmą w czasie kryzysu może zapewnić bezpieczeństwo nie tylko pracownikom, ale też klientom biznesowym – a w efekcie nam wszystkim?
Misja, wizja i filozofia to ważne aspekty wielu organizacji. O tym, jakie przekładają się na sytuację kryzysową, mówi Agata Pribulka-Czmyr, Dyrektor Zarządzająca Sagra Technology:
„Uważam, że obecna sytuacja wymaga strategii dostosowanej do wymogów i wyzwań, które przed nami stoją. Przede wszystkim dość szczegółowego oglądu rynku i w miarę możliwości – próby prognozy tego co się może wydarzyć – najlepiej w kilku scenariuszach i z różnych perspektyw.
Przykładowo, postawmy sobie dwa cele. Pierwszy – zapewnienie bezpieczeństwa naszym pracownikom. Drugi – zapewnienie ciągłości biznesowej. Warstwa ludzko-organizacyjna bardzo mocno łączy się z biznesową, ponieważ określa dostępne możliwości a więc i ryzyka. Załóżmy, że możemy zapewnić naszym ludziom możliwość pracy zdalnej bez większego uszczerbku dla ciągłości pracy. Ale czy i co się wydarzy, jeśli część z nich nie będzie mogła pracować ze względów rodzinnych (opieka nad dziećmi) lub zdrowotnych? Czy i jak możemy się zabezpieczyć na taką okoliczność? Jakie procesy zachodzące w naszej firmie będą najbardziej zagrożone? Jakie mogą być konsekwencje? Co jest dla nas priorytetem?
Weźmy teraz pod uwagę ciągłość naszego biznesu. Załóżmy znowu, że organizacyjnie wszystko u nas działa, tak jak zaplanowaliśmy. Ale co jeśli to nasz klient doświadczy różnych rodzajów ryzyka w ramach swojej organizacji np. jego pracownicy nie będą mogli wykonywać swojej pracy albo wcale albo nie w taki sposób, jak robili to do tej pory. Czy i jak wobec tego można go wesprzeć? Jak dostosować swoją ofertę do jego możliwości, tak aby zapewnić mu jego ciągłość biznesową?
W każdym z tych przypadków, będziemy zapewne zmuszeni zadziałać inaczej niż dotychczas.
Nawet te firmy, które w obecnej sytuacji mają zdecydowanie wyższe obroty, muszą być przygotowane na jej dalsze konsekwencje, umieć je przewidzieć. Bo też są zależne. Przede wszystkim od ludzi i ich możliwości.”
Zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom i bliskim to pierwszy krok zachowania ciągłości biznesowej. Jest konieczne do zabezpieczenia interesu klientów. Jakie rozwiązania warto zastosować, jeśli weźmiemy pod rozwagę klientów będących producentami?
„Naszymi klientami są duże firmy producenckie – głównie z branży farmaceutycznej jak i FMCG oraz pośrednio ich dystrybutorzy oraz klienci (m.in. apteki, lekarze, sklepy spożywcze itp.). Nasz system wspiera przede wszystkim pracę zespołów handlowych, w tym przedstawicieli, którzy na co dzień pracują bezpośrednio z klientem. W zaistniałej sytuacji zdajemy sobie sprawę z tego, jak istotne są narzędzie umożliwiające pracę zdalną – nasze rozwiązanie jest do takiej pracy przystosowane. Pozwala ludziom pracującym dotychczas w terenie zdalnie realizować postawione im zadania.
Uważam jednak, że bezpieczeństwo bardzo mocno wiąże się z wiedzą „jak jest?”. Na tej wiedzy możemy budować plan dalszych działań. Widzieć zagrożenia.
Taka wiedza wynika z faktów, z danych. Możemy się wtedy zastanawiać – z czego to wynika, jakie są tego konsekwencje, co możemy zrobić, żeby daną sytuację zmienić. To jest baza. Na tej podstawie, możemy próbować budować scenariusze dotyczące przyszłych działań.
W tym mogą pomóc narzędzia analityczne, w szczególności z obszaru BI. Chcąc wesprzeć naszych klientów, przygotowaliśmy raport – pierwszy z kilku planowanych, który ma za zadanie wesprzeć ich w decyzjach związanych z łańcuchem dostaw. Takie raporty „pomocowe”, dostosowane do potrzeb konkretnych branż, chcemy udostępniać wszystkim naszym klientom w okresie najbliższych 3 miesięcy poza naszą normalną ofertą biznesową tj. za darmo.” (Agata Pribulka-Czmyr, Dyrektor Zarządzająca Sagra Technology)
Jak zatem rozumieć odpowiedzialność biznesową, mając na uwadze, że finalnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa wszystkich ludzi, których dany sektor dotyczy? W szczególności, jeśli mówimy o branży FMCG albo farmaceutycznej?
„To jest bardzo trudne pytanie, z którym każda z osób zarządzających musi się mierzyć. Podejrzewam, że odpowiedzialność każdy z nas rozumie inaczej. Mogę więc odnieść się do tej kwestii wyłącznie z własnej perspektywy. W pierwszej kolejności, czuję się odpowiedzialna za swoich ludzi, co oznacza, że chcę im zapewnić poczucie bezpieczeństwa – zarówno w aspekcie ochrony zdrowia, jak i w aspekcie zawodowym. Idąc dalej tym tokiem myślenia, czuję się odpowiedzialna za utrzymanie ciągłości biznesowej co oznacza dostrzeganie problemów i troskę o nasze otoczenie biznesowe, ponieważ wszyscy funkcjonujemy niejako w systemie naczyń połączonych. Ta odpowiedzialność powoduje, że staram się wyprzedzać o krok to, co może nastąpić i możliwie najlepiej się do takiej sytuacji przygotować. I taką samą strategię próbuję a w zasadzie my wszyscy w Sagrze próbujemy zastosować wobec naszych klientów. Zadajemy im często trudne pytania – jak jest? Jak prognozujecie, że będzie? Gdzie widzicie ryzyka? Na jak długo starczy Wam zapasów? Czy i jak pracują Wasi ludzie? Czy dostawy są realizowane na czas i w pełnym zakresie? Jak pracują Wasi klienci? Tam gdzie pada odpowiedź „nie wiem” – jesteśmy my.” (Agata Pribulka-Czmyr, Dyrektor Zarządzająca Sagra Technology)
Okres kryzysu wystawia na próbę w zasadzie wszystkie sektory i branże. Utrzymanie ciągłości funkcjonowania przedsiębiorstw staje się coraz trudniejszym wyzwaniem. Specyfika tego trudnego czasu polega na tym, że aspekty związane z podejściem do biznesu – wartości, wizja, czy filozofia i to, jak firma się z nimi identyfikuje – znajdują jeszcze bardziej bezpośrednie przełożenie na efekty. Tym efektem jest przede wszystkim bezpieczeństwo, własne, klientów i całej branży.